Szczęście to nie cel, tylko efekt uboczny: Dlaczego warto działać, nawet gdy nie masz pewności?
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, po co tak naprawdę wstajesz rano z łóżka? Czy życie ma być niekończącą się pogonią za szczęściem, czy może kryje w sobie coś więcej? A co, jeśli szczęście to tylko dodatek do czegoś znacznie głębszego – do sensu, rozwoju i spełnienia? W tym eseju zabiorę Cię w podróż przez filozofię, literaturę i życie codzienne, by pokazać, że szczęście nie jest celem samym w sobie, ale raczej efektem ubocznym działania, pasji i pokonywania trudności. Odwołam się do mądrości starożytnych filozofów, takich jak Epikur i Arystoteles, przywołam postaci z literatury, które zmagały się z podobnymi wątpliwościami, i podzielę się przykładami z życia ludzi, którzy odważyli się działać, nawet gdy nie mieli pewności. A wszystko to z odrobiną humoru, bo życie bez śmiechu to jak kawa bez kofeiny – może i wygląda podobnie, ale nie daje tego kopa! Jeśli więc kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy warto się starać, gdy świat wydaje się tak skomplikowany, ten tekst jest dla Ciebie. Bo szczęście to nie coś, co się ma – to coś, co się robi. Gotowy na małą dawkę motywacji? Zapraszam do lektury!
Czytaj więcej