Nie żyj wczoraj: o sztuce puszczania i odkrywania
Spójrz w lustro. Widzisz w nim twarz, na której każdy uśmiech i każda łza wyryły swój ślad. Są jak misterna mapa, opowiadająca historię, którą wydaje ci się, że znasz na pamięć. Ale czy na pewno? Czy ta historia jest obiektywnym faktem, czy tylko ulubionym, choć często bolesnym, przedstawieniem, odtwarzanym w teatrze twojego umysłu? A może to tylko cień, rzucany przez słońce, gdy uparcie patrzymy w tył, ignorując pejzaż przed nami? Przestań mówić o przeszłości. To wezwanie nie jest prośbą, a raczej jak zamykanie starej księgi. Księgi, której kartki są już pożółkłe, a historie w niej zawarte, choć wzruszające, przestały już służyć. Zamykasz ją, by móc wreszcie otworzyć nową, pachnącą świeżym papierem i czekającą na to, byś zapisał w niej to, co dopiero ma nadejść. To wezwanie to akt wolności – uwolnienie się od szeptu, który wciąż szarpie za rękaw, przypominając o tym, co było
Czytaj więcej