Blog - Wdzięczność: Złudzenie czy najcenniejszy skarb?

Czy wdzięczność to tylko chwilowe uniesienie, które znika jak mgła o poranku? A może to coś więcej – subtelny, ale potężny mechanizm, który splata nasze losy z losem innych, tworząc niewidzialną sieć, dzięki której nie jesteśmy sami?
Spotkałam kiedyś starszego człowieka, który przeżył wojnę, utratę bliskich, biedę i samotność. Powiedział mi: „Wiesz, życie to nie jest lista rzeczy, które udało mi się zdobyć. To lista momentów, kiedy ktoś podał mi rękę, kiedy mogłem się do kogoś uśmiechnąć, kiedy czułem, że jeszcze tu jestem.” I to było dla niego najcenniejsze. Nie to, co minęło, nie to, co miał lub stracił, ale świadomość, że w drobnych gestach kryje się coś większego.
Bo czy rzeczywiście wdzięczność musi być jak błysk radości, który zaraz gaśnie? Może to bardziej ciche ciepło, które ogrzewa nas w najtrudniejszych chwilach? Jak kubek herbaty w zimowy wieczór, spojrzenie przyjaciela, które mówi: „Widzę cię”, jak pierwszy łyk wody po długim biegu.
Czasami oczekujemy wdzięczności od innych i odczuwamy ból, gdy jej nie dostajemy. Ale czy rzeczywiście jej brak oznacza, że nasze życie jest puste? A może to właśnie nasze oczekiwania kradną nam radość teraźniejszości? Skupiając się na tym, co było lub co ma dopiero nadejść, tracimy chwilę, która dzieje się tu i teraz – jedyną, którą tak naprawdę mamy.
Może wydaje się, że wdzięczność nie istnieje, bo jej nie widzimy, nie możemy jej zważyć ani zamknąć w słoiku. Ale czy nie jest tak samo z miłością? Zaufaniem? Nadzieją? To wszystko są rzeczy, które trwają tylko wtedy, gdy je pielęgnujemy. Można je zlekceważyć, można uznać za chwilowe, można przejść obok nich obojętnie. Ale można też się zatrzymać. Można spojrzeć w oczy osoby, która dziś dla nas coś zrobiła, i poczuć – nawet jeśli na moment – że nic, absolutnie nic, nie jest nam dane raz na zawsze.
A wdzięczność? Może ona nie istnieje sama w sobie. Może istnieje tylko wtedy, gdy decydujemy się ją dostrzec. Może to nie inni powinni ją nam dawać, ale my powinniśmy nauczyć się dostrzegać ją w codzienności.
Laboratorium Nastroju - nastrojomierz.pl
Jeśli artykuł Ci się spodobał, będzie nam bardzo miło, jeśli udostępnisz go na swojej stronie lub prześlesz znajomym. A jeśli masz pytania, śmiało napisz do nas: kontakt@nastrojomierz.pl – z przyjemnością odpowiemy! Jesteśmy wdzięczni za zainteresowanie i ciepło pozdrawiamy!
Udostępnij znajomym: