Blog - Szczęście, które nosisz w sobie: Sztuka wybierania światła...

Siedzę pod gwiazdami, pośrodku niczego, gdzie ziemia oddycha cicho, a wiatr szepcze pradawne pieśni. Nie wiem, kim jestem dzisiaj: szamanem, filozofem czy wędrowcem. Może każdym z nich, a może nikim. Ale wiem jedno – kiedy patrzę w rozgwieżdżone niebo, czuję w sercu prawdę, którą chcę ci przekazać.

Nie potrzebujesz niczego więcej, by być szczęśliwym. To brzmi jak banał, wiem. Ale czy naprawdę w to wierzysz? Wędrujemy przez życie z przekonaniem, że szczęście jest gdzieś tam – za kolejnym zakrętem, w kolejnym sukcesie, w kolejnym zdobytym szczycie. Jakbyśmy musieli biec w wyścigu, którego końca nigdy nie zobaczymy. A przecież szczęście nie jest miejscem. Szczęście jest decyzją.

Postanowić być szczęśliwym

Kiedyś, dawno temu, spotkałem bardzo starego człowieka. Miał więcej zmarszczek niż piasek na jego twarzy, a oczy, które zdawały się widzieć wszystko. „Dlaczego wciąż wyglądasz, jakbyś był w pełni życia?” – zapytałem. A on odparł: „Bo każdego ranka, gdy słońce mnie budzi, postanawiam być szczęśliwy”.

„Postanawiasz?” – dopytałem, zdezorientowany. Kiwnął głową z uśmiechem, który wyglądał jak odpowiedź na wszystkie pytania świata. „Szczęście to nie to, co ci się przydarza. To to, jak postanawiasz na to odpowiedzieć. Słońce wschodzi, czasem są chmury, czasem burze, ale ja wciąż wybieram. To zawsze jest wybór”.

Szczęście ukryte w prostocie

Szczęście nie jest czymś, co musisz znaleźć. Jest jak ogień, który już w tobie płonie, tylko czasem przykryty popiołem zmartwień i strachu.

Spójrz na dziecko, które bawi się kałużą. Ono nie potrzebuje niczego więcej. Dlaczego? Bo jest obecne. Nie myśli o tym, czego mu brakuje, nie martwi się, co będzie jutro. Tylko my, dorośli, wciąż nosimy na barkach ciężary, których nikt nam nie kazał dźwigać.

Czy wiesz, że ptak nie zastanawia się, czy jego śpiew jest wystarczająco dobry? Śpiewa, bo taki jest jego dar. A ty, człowieku, nosisz w sobie dar, którego nie musisz udowadniać nikomu. Twoje istnienie jest wystarczającym powodem do radości.

Co znaczy postanowić?

Postanowić być szczęśliwym nie znaczy zamknąć oczy na trudności. Oznacza zaakceptować je, a mimo to wybrać wdzięczność za to, co masz.

Pamiętam pewną kobietę, którą spotkałem w górach. Straciła wszystko w pożarze – dom, dobytek, wspomnienia zamknięte w przedmiotach. Ale kiedy spytałem, jak daje sobie radę, powiedziała: „Mam siebie. Mam oddech. Mam jeszcze góry, które mnie chronią. A jeśli zostało mi życie, to mam wszystko”.

Jej słowa były jak iskra, która rozpaliła coś we mnie. Od tego dnia każdego ranka, gdy otwieram oczy, pytam siebie: „Co dzisiaj wybieram?” I odpowiadam: „Wybieram być wdzięczny. Wybieram być szczęśliwy”.

Refleksja na koniec

Być szczęśliwym to sztuka dostrzegania światła w ciemności, a nie oczekiwania, że ciemność nigdy nie nadejdzie. To patrzeć na swoje życie jak na dzieło sztuki, które tworzysz każdego dnia – z rozmazanymi liniami, przypadkowymi plamami, ale i chwilami olśniewającej harmonii.

Szczęście to nie droga, którą znajdziesz na mapie. To decyzja, którą podejmujesz w każdej chwili. Postanów dziś, że będziesz szczęśliwy. Nie dlatego, że wszystko jest idealne, ale dlatego, że ty jesteś – wystarczająco dobry, wystarczająco silny, wystarczająco ludzki.

A gdy jutro znów spojrzysz w gwiazdy, przypomnij sobie, że wszystko, czego szukasz, już tam jest – w twoim sercu, w twoim oddechu, w prostym „tu i teraz”.