Blog - Ślady emocji w głębinach mózgu

White and Greyscale Photo Wellness Instagram Post (297 x 210 mm) (1920 × 1080 px) (10)

Przeczytaj i odkryj tajemnicę swojego mózgu!

Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego niektóre emocje wracają jak echo, choć nie wiesz, skąd się wzięły? Louis Cozolino ujawnia fascynującą prawdę: trudne przeżycia zapisują się w naszym mózgu, zanim nauczymy się je nazywać. W tym felietonie poznasz, jak niewypowiedziane uczucia kształtują Twoją osobowość i dlaczego warto zajrzeć w głąb siebie. Daj się porwać opowieści o emocjonalnych śladach, które nosisz w sobie – może to początek podróży do lepszego zrozumienia siebie?

Wyobraź sobie, że Twój mózg to staroświecki dziennik, w którym każda strona zapisuje nie tylko słowa, ale i niewypowiedziane uczucia. Zanim nauczysz się nazywać strach, radość czy smutek, on już skrzętnie notuje te emocje, tworząc mapę doświadczeń, która kształtuje to, kim jesteś. Louis Cozolino, neuropsycholog i badacz ludzkiego umysłu, odkrył coś fascynującego: nasze trudne emocjonalne przeżycia odciskają się w mózgu, zanim jeszcze znajdziemy dla nich słowa. To jak niewidzialny atrament, który zapisuje historię naszego życia, zanim nauczymy się ją opowiedzieć.

Cozolino, zagłębiając się w meandry neurobiologii, zauważył, że mózg, szczególnie w dzieciństwie, działa jak czuły sejsmograf. Rejestruje wstrząsy emocjonalne – momenty samotności, odrzucenia czy niepokoju – zanim dziecko nauczy się mówić „czuję się źle” czy „boję się”. Te doświadczenia, choć niewypowiedziane, nie znikają. Zostają zapisane w strukturach takich jak ciało migdałowate, które jest strażnikiem naszych emocji, czy hipokamp, który przechowuje wspomnienia. To one tworzą fundament tego, jak później reagujemy na świat – dlaczego pewne sytuacje wywołują w nas nieproporcjonalny lęk, a inne budzą niewytłumaczalną nostalgię.

Pomyśl o tym jak o emocjonalnym DNA. Kiedy dziecko doświadcza trudnych chwil – powiedzmy, uczucia opuszczenia, gdy rodzic znika na chwilę za drzwiami – mózg notuje to jako potencjalne zagrożenie. Nie potrzebuje do tego języka. Ciało migdałowate włącza alarm, a układ nerwowy uczy się, że świat może być nieprzewidywalny. Z czasem te niewerbalne zapisy stają się częścią naszej emocjonalnej gramatyki. Dlatego, jako dorośli, możemy czuć nagły ucisk w żołądku w tłumie ludzi, choć nie pamiętamy, skąd się to bierze. To echo dawnych, nienazwanych przeżyć.

Cozolino podkreśla, że te wczesne emocjonalne ślady są szczególnie trwałe, bo mózg dziecka jest plastyczny jak glina. Każde doświadczenie – zarówno ciepłe objęcie, jak i ostry krzyk – rzeźbi jego strukturę. To, co przeżywamy, zanim nauczymy się mówić, staje się fundamentem naszej osobowości. Ale jest w tym też nadzieja. Skoro mózg jest plastyczny, to nawet dorosły może „przepisać” niektóre z tych starych stron. Terapia, relacje z bliskimi czy świadoma praca nad sobą mogą pomóc zrozumieć i oswoić te dawne emocje, które kiedyś zapisano bez naszego udziału.

To odkrycie Cozolino rzuca nowe światło na to, jak myślimy o sobie i innych. Ile razy złościłeś się na siebie za „przesadną” reakcję? A może dziwiłeś się, dlaczego ktoś bliski reaguje tak, a nie inaczej? Być może odpowiedzi leżą w tych niewidzialnych notatkach, które mózg zapisał dawno temu. To także przypomnienie, jak ważne jest, by otaczać dzieci czułością i zrozumieniem – bo ich mózgi zapisują wszystko, nawet to, czego nie potrafią jeszcze nazwać.

Zatrzymajmy się na chwilę i pomyślmy: jakie emocje nasz mózg zapisał, zanim nauczyliśmy się mówić? Może warto spróbować je odczytać, by lepiej zrozumieć siebie. Bo w głębinach naszego umysłu kryje się historia, która czeka, by zostać opowiedziana – niekoniecznie słowami.

Laboratorium Nastroju - nastrojomierz.pl

Jeśli artykuł Ci się spodobał, będzie nam bardzo miło, jeśli udostępnisz go na swojej stronie lub prześlesz znajomym. A jeśli masz pytania, śmiało napisz do nas: kontakt@nastrojomierz.pl – z przyjemnością odpowiemy! Jesteśmy wdzięczni za zainteresowanie i ciepło pozdrawiamy!

Udostępnij znajomym:

Dołącz do nas