Blog - Pozwól sobie na luksus bycia godnym wszystkiego, co najlepsze!

Wyobraź sobie poranek. Nie ten zwykły, zabiegany, w którym kubek z zimną kawą balansuje na krawędzi blatu, a ty w biegu szukasz kluczy. Wyobraź sobie poranek, w którym zatrzymujesz się choć na chwilę. Kawa w ulubionym kubku, aromatyczna i ciepła prosto z Panamy, światło wpadające przez okno i ta myśl, która rozjaśnia ci umysł: „Jestem wart/a wszystkiego, co najlepsze.”

Być może poczujesz na początku pewien opór. Bo jakże to? Czy nie nauczyli nas, że skromność to cnota, że nie wypada chcieć za dużo? Ale prawdziwa skromność nie polega na odmawianiu sobie prawa do szczęścia. To świadomość, że masz w sobie wartość, która nie musi być mierzona ani cenzurowana przez nikogo.

Pozwolenie sobie na luksus bycia godnym jest aktem odwagi. Nie chodzi o otaczanie się materialnym blichtrem, ale o coś głębszego – o decyzję, by nie być w swoim życiu statystą, a głównym bohaterem. To uznanie, że masz prawo do pełni życia, niezależnie od tego, czy jest to ekscytujący projekt, który chcesz zacząć, czy chwila ciszy, której pragniesz.

Czasem ludzie zapominają, że zasługują na najlepsze, bo nauczyli się żyć w trybie przetrwania. Ale życie nie powinno być wieczną walką – to także taniec, śpiew i smakowanie. Dlaczego więc nie sięgać po to, co uszczęśliwia duszę?

Zatrzymaj się. Usłysz swoje myśli. Pozwól, by łagodność ogarnęła twoje serce. Luksus bycia godnym zaczyna się w prostych aktach: w tym, że zjesz śniadanie na spokojnie, że zadzwonisz do przyjaciela, by podziękować za jego obecność, że poświęcisz wieczór na ulubioną książkę.

Słowa jednego z największych myślicieli, Abrahama Maslowa, idealnie oddają tę ideę: „Musimy się stać tym, kim możemy być.” Każdy dzień, każda chwila jest twoją sceną. Przestań myśleć, że musisz na coś zasłużyć – ty już zasługujesz.

Twoja wartość nie potrzebuje pieczątek ani pochwał. Możesz być zmęczona/y, pogubiona/y, czasem zdezorientowana/y – i nadal zasługiwać na miłość, szacunek i dobro. Możesz mieć marzenia tak ogromne, że przerażają cię ich rozmiary, a i tak masz prawo je realizować.

Kiedy zrozumiesz, że bycie godną/ym najlepszych rzeczy nie jest celem, lecz punktem wyjścia, wszystko zacznie się zmieniać. Przestaniesz kurczyć się w obecności innych, bo odkryjesz, że każdy ma swoją wartość. A najpiękniejsze jest to, że im więcej dasz sobie, tym więcej będziesz w stanie dać światu.

Druga kawa, moment wdzięczności

Zatem pij swoją drugą kawę z pełnym przekonaniem, że ten moment, ta chwila, jest twoim luksusem. Świadomość, że jesteś godna/y wszystkiego, co najlepsze, nie jest aktem egoizmu, ale aktem miłości do siebie i do życia. I nie mów mi, że kawa zakwasza. Dwie nie zakwaszają Twojego organizmu...

Świat stoi przed tobą otworem, czeka, aż powiesz: „Tak, zasługuję na to, by być szczęśliwą/ym.” I naprawdę, wszystko będzie dobrze, jeśli tylko w to uwierzysz.

Jeśli chcesz odkrywać więcej o sztuce świadomego życia, rozwoju osobistym i harmonii w codzienności, zapraszam cię do regularnego odwiedzania bloga na stronie Nastrojomierz. Co kilka godzin znajdziesz tam nowe wpisy pełne inspiracji, które pomogą ci zgłębiać różne obszary świadomości i odkrywać, jak żyć pełniej. Współpracujemy z najlepszymi specjalistami, abyś mógł/a czerpać z najnowszych odkryć i praktyk. Dołącz do naszej społeczności – każdego dnia znajdziesz coś, co pomoże ci stać się najlepszą wersją siebie. Otwórz drzwi do pełni życia z Nastrojomierzem!