Blog - Pokochaj swoje selfie – prostuj się, bo życie też potrafi się wygiąć!

Bez nazwy (Logo) (34)

Dawno, dawno temu, zanim wynaleziono pierwsze lustro, ludzie mieli tylko dwa sposoby na sprawdzenie swojego wyglądu: podgląd w kałuży albo pytanie kogoś życzliwego. Dziś sprawa jest prostsza – mamy selfie. Ale, moi drodzy, czy wiecie, że każde ujęcie to nie tylko dowód na naszą epickość, ale także rzut okiem na to, co nasz organizm mówi o... naszej postawie? Tak, tak! Twój kręgosłup wysyła ci sygnały wprost z ciała, które można odczytać jak otwartą książkę.


Twoje selfie mówi więcej niż myślisz

Zacznijmy od faktów: garbienie się to nie tylko dramat estetyczny. Jak piszą naukowcy z Harvardu, złe ustawienie ciała wpływa na... poziom hormonów stresu! Kiedy siedzisz zgarbiony, twoje ciało krzyczy: "Mam dość! Pomóż mi oddychać!". Po chwili twoje płuca zgadzają się na kompromis i ledwie zipią. Efekt? Zamiast promienieć na swoim selfie, wyglądasz jak Homer Simpson po trzech kawach i żadnym śniadaniu.

Ale to nie wszystko! Psychologowie zauważyli, że postawa ciała wpływa na naszą pewność siebie. Stań prosto, a automatycznie poczujesz, że możesz podbijać świat. Garb się, a jedyne, co podbijesz, to poduszka kanapy. Swoje selfie potraktuj więc jako lustro duszy – tylko takiej, która ma prosty kręgosłup.

Zacznij od ćwiczeń! Nie musisz od razu wbiegać na Mount Everest. Wystarczy kilka prostych trików:

  1. Wyciągnij się jak kot po drzemce – rano wstań, przeciągnij się i spróbuj dotknąć sufitu. Nawet jeśli ci się nie uda, twoje plecy będą ci wdzięczne.
  2. Nie bądź żółwiem przy telefonie – trzymasz telefon na wysokości pasa? Gratulacje, właśnie robisz najlepszą imitację żółwia w mieście! Unikaj tego i trzymaj ekran na wysokości oczu.
  3. Taniec kręgosłupa – wyobraź sobie, że twoje biodra to Elvis Presley, a reszta ciała to balet. Rób małe ruchy i rozciągaj się przy każdej okazji.

Żarty żartami, ale... co z hormonami szczęścia?

To nie jest tylko teoria – eksperymenty udowodniły, że wyprostowana postawa zwiększa poziom serotoniny, znanej jako hormon szczęścia. Innymi słowy, im bardziej się prostujesz, tym mniej masz ochoty rzucać telefonem po kolejnej nieudanej fotce.

Czy wiesz, że w Japonii powstała aplikacja analizująca... postawę ciała na podstawie selfie? Jeśli twoja broda wędruje zbyt nisko, aplikacja bije na alarm. Bo nikt nie chce oglądać smutnego samuraja, prawda?


Pokochaj siebie i swoje selfie

Nie traktuj selfie jako zwykłego zdjęcia. To twoja chwila w historii świata, moment, w którym pokazujesz światu, że jesteś tu i teraz. A że kręgosłup nie kłamie, postaw na proste plecy i szeroki uśmiech. Jeśli ktoś zapyta: "Po co ci to?", odpowiedz: "Bo nie ma brzydkich selfie, są tylko zgarbione plecy!".


Podsumowanie: Prostuj się, żyj pełnią życia

Twoja postawa to nie tylko kwestia zdrowia, ale i samopoczucia. Wyprostowane plecy sprawiają, że czujesz się lepiej, oddychasz głębiej, a nawet... wyglądasz młodziej. Więc następnym razem, kiedy będziesz robić selfie, pomyśl: "Czy to selfie, czy portret godny królewskiego pałacu?"

Bo, kochani, każdy zasługuje na to, by wyglądać jak król lub królowa. Tylko z prostymi plecami! 😊

Laboratorium Nastroju - nastrojomierz.pl

Jeśli artykuł Ci się spodobał, będzie nam bardzo miło, jeśli udostępnisz go na swojej stronie lub prześlesz znajomym. A jeśli masz pytania, śmiało napisz do nas: kontakt@nastrojomierz.pl – z przyjemnością odpowiemy! Jesteśmy wdzięczni za zainteresowanie i ciepło pozdrawiamy!

Udostępnij znajomym: