Blog - Mózg Kobiety vs Mózg Mężczyzny: Seks, zakupy i nastroje – Bitwa światów!

Brązowy Vintage Zdjęcie Kolaż Post na Facebooku

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jak to jest, że zakupy poprawiają humor większości kobiet, a mężczyźni twierdzą, że „najlepsze zakupy to takie, które robi ktoś inny”? A jak w tym wszystkim odnajduje się seks? Czas wejść do głowy obojga płci i zobaczyć, co tam się dzieje – ale z lekkim uśmiechem!

Z nastrojem jest trochę jak z opowiadaniem tysiąca i jednej nocy. Kobiety mają mnóstwo emocji – może jedna chwila to szczęście, ale już następna to refleksja na temat czegoś, co wydarzyło się pięć lat temu (i tak, mężczyzna powinien to pamiętać!). Z drugiej strony mamy mężczyzn – Aladynów, którzy wsiadają na latający dywan emocji i myślą, że wystarczy powiedzieć „Abrakadabra” i wszystko będzie OK. Gdyby życie było takie proste!

Kobieta idąca na zakupy ma w głowie misję – nie tylko kupić coś, ale poczuć, że odkrywa świat, zmienia swój styl, odnajduje nowe „ja”. To jakby szukała klucza do zrozumienia własnych emocji, przeglądając buty na wyprzedaży. Mężczyzna w sklepie? To jak wypad na misję ratunkową. Trzeba znaleźć spodnie (tylko nie te w kratkę!), zdobyć je, zapłacić, i – uciec! A co jeśli sklep jest wielkości stadionu? Cóż, wtedy mężczyzna ma tylko jedno pytanie: „Czy można już stąd wyjść?”.

Kobiety podchodzą do seksu jak do planszówki Monopoly – potrzebne są przygotowania, budowanie nastroju, różne „posiadłości” (czyli małe przyjemności), i co najważniejsze – to nie może być szybka partia! Z kolei mężczyzna widzi seks bardziej jak Jenga – prosta gra, którą trzeba po prostu rozegrać, bez wielu zasad (choć liczy się precyzja!). Efekt końcowy? Różny, ale często satysfakcjonujący, o ile nikt nie przewróci wieży… ani nie upadnie na bankrut!

Kiedy kobieta ma zły nastrój, najlepszym lekarstwem jest nowa sukienka albo perfumy, które sprawiają, że czuje się piękniejsza. Mózg kobiety tworzy prawdziwy koktajl dopaminy podczas zakupów. Mężczyzna? Cóż, gdy jest w złym nastroju, to raczej idzie kupić nowe śruby do samochodu albo zamówi pizzę. W skrócie – kobieta inwestuje w swoją duszę, a mężczyzna – w gadżety. Obie te strategie działają, choć w nieco odmienny sposób. Tylko nie pytajcie mężczyzny, co czuje, kupując nowe opony!

Seks i zakupy mają ze sobą coś wspólnego – jedno i drugie to pole bitwy. Dla kobiet zakupy są zmysłowe, ekscytujące, jak powolna gra wstępna. Mężczyźni zaś w sklepach czują się jak w pośpiechu, chcą po prostu przejść przez to jak najszybciej i jak najmniej boleśnie. A kiedy dochodzi do seksu? Tutaj kobiety chcą atmosfery, świec, miękkich poduszek – tak jak lubią znaleźć idealne dodatki do salonu. Mężczyzna natomiast myśli: „Świece? Czemu nie, byleby nie trzeba było ich zdmuchiwać przed zakończeniem!”.

Mózg kobiety i mężczyzny to naprawdę dwie różne mapy prowadzące do jednego celu – poczucia zadowolenia, radości i bliskości. I choć kobieta cieszy się z nowej torebki tak samo, jak mężczyzna z wygranej drużyny, to te różnice dodają światu odrobinę uśmiechu. Na końcu dnia wszyscy szukamy tego samego – miłości, akceptacji i… może dobrego kawałka czekolady. Bo ostatecznie, niezależnie od różnic, najlepiej śmieje się razem!

Laboratorium Nastroju - nastrojomierz.pl

Laboratorium Nastroju - nastrojomierz.pl

Jeśli artykuł Ci się spodobał, będzie nam bardzo miło, jeśli udostępnisz go na swojej stronie lub prześlesz znajomym. A jeśli masz pytania, śmiało napisz do nas: kontakt@nastrojomierz.pl – z przyjemnością odpowiemy! Jesteśmy wdzięczni za zainteresowanie i ciepło pozdrawiamy!

Udostępnij znajomym: