Blog - Jak pozwolić sobie na porażki i wyjść z tego cało ?

ie (12)

Niech rzuci pierwszy kamień, kto nigdy nie potknął się o krawężnik życia. Porażka jest jak ta chwila, kiedy zakładasz skarpetki nie do pary albo przynosisz parasolkę w dniu, w którym słońce bije rekordy. A jednak to właśnie porażki są skrytymi mistrzami kształtowania charakteru – uczą nas, jak przetrwać i odkryć coś o sobie, czego nie wiedzieliśmy. Ale jak przestać ich unikać i przyjąć je z otwartymi ramionami? Czas nauczyć się nie tylko akceptować swoje potknięcia, ale wręcz celebrować je!

1. Przyjmij, że porażki to takie życiowe Prima Aprilis

Wyobraź sobie, że życie uwielbia robić żarty – czasem daje Ci szczęście, a innym razem rozstawia przed Tobą niespodzianki. Gdy za każdym razem trafiasz na zamknięte drzwi, spróbuj potraktować to jako jeden z tych psikusów. Zamiast złościć się, pomyśl sobie: „Ha! Tym razem dałem się nabrać, ale następnym razem będę miał gotowy tekst na ripostę!”

2. Porównaj swoje porażki do słynnych wpadek ludzi sukcesu

Wszyscy znamy Michaela Jordana – i wszyscy wiemy, że zanim stał się legendą, miał za sobą setki nietrafionych rzutów i upadków. Albo Edison, który podobno odkrył tysiąc sposobów, jak nie zrobić żarówki, zanim w końcu się udało. Spójrz na swoje błędy jak na ciekawą serię prób: kiedy w końcu się uda, sukces będzie słodszy niż ulubione ciastko.

3. Zrób listę swoich najlepszych porażek

Wyobraź sobie, że masz notatnik pełen zabawnych wpadek. Pomyśl o rzeczach typu „pierwsza katastrofalna rozmowa o pracę”, „kolacja z teściami, na którą zapomniała/eś zabrać deser”, albo „pomylone adresy e-mail i wysłanie słodkiej wiadomości do szefa zamiast do partnera”. Kiedy spojrzysz na to z perspektywy czasu, zobaczysz, jak te potknięcia stworzyły niezapomniane historie.

4. Bądź mistrzem odbijania piłeczki

Porażka to tylko punkt w grze. A wiesz, co jest najfajniejsze? Zawsze masz prawo zagrać kolejną partię! Potknięcie się to jak chwilowy „faul”, ale co robisz potem? Wstajesz, poprawiasz ubranie i idziesz dalej, może tym razem trochę inaczej, może z większym uśmiechem. Pomyśl o tym jak o serii prób i błędów, gdzie nie ma ostatecznej oceny, tylko droga do celu.

5. Przygotuj przemowę dla siebie samego

Tak, tak – każdy zasługuje na przemowę motywacyjną. Stwórz coś w stylu: „Tak, dziś znów zawaliłem, ale hej, nie byłem pierwszy i na pewno nie ostatni!” Przypomnij sobie, że za każdym razem, gdy pozwolisz sobie na upadek, jesteś o krok bliżej do tego, by nauczyć się czegoś nowego. W końcu, czy można się czegoś nauczyć, jeśli wszystko zawsze idzie gładko?

6. Podziel się swoją porażką i zrób z tego anegdotę

Najlepsze rozmowy w gronie przyjaciół często zaczynają się od zabawnych wpadek. Jak przy tej kolacji, gdy na dźwięk słowa „sushi” zrozumiałeś, że zamówiłeś surową rybę, a nie spaghetti? Opowiadaj swoje historie tak, jakbyś był bohaterem najnowszego serialu komediowego. Pokaż, że jesteś człowiekiem, który umie się śmiać z siebie i ma do tego dystans. Nie tylko Ty, ale i Twoi przyjaciele będą to doceniać!

7. Przekształć każdą porażkę w nową umiejętność

Za każdym razem, gdy coś nie wychodzi, masz okazję stać się kimś lepszym, może nawet superbohaterem życiowych gier i upadków. Może Twój talent do pieczenia nie wyszedł, ale nauczyłeś się, że trzeba zawsze nastawić minutnik? Może rozmowa kwalifikacyjna poszła źle, ale dzięki temu wiesz, jak wybrnąć z niezręcznej ciszy? Twoje „porażki” są w rzeczywistości darmowymi lekcjami, które później działają na Twoją korzyść.

8. Bądź cierpliwy dla siebie

Porażka przypomina czasem sytuację, gdy uczysz się grać na gitarze – na początku nic nie brzmi dobrze. Możesz poczuć się sfrustrowany, zirytowany, a nawet zniechęcony. Ale co by było, gdybyś rzucił gitarę po pierwszej fałszywej nutce? Każdy mistrz zaczynał od tego samego – pierwszych, nieudanych prób. Daj sobie czas i przestrzeń na popełnianie błędów, bo to one kształtują Twoje umiejętności i prowadzą do sukcesu.

Koniec końców – Uśmiech i dystans

Z czasem, kiedy spojrzysz na swoje życie, zauważysz, że najwięcej nauczyłeś się właśnie z tych momentów, które nie wyszły zgodnie z planem. Porażka, to taki rozdział pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji. Im bardziej pozwalasz sobie na ich doświadczenie, tym barwniejsza staje się Twoja życiowa opowieść. Więc następnym razem, gdy coś się nie uda, weź głęboki oddech, uśmiechnij się i powiedz sobie: „To tylko kolejna ciekawa historia do mojego albumu!”

Laboratorium Nastroju - nastrojomierz.pl

Jeśli artykuł Ci się spodobał, będzie nam bardzo miło, jeśli udostępnisz go na swojej stronie lub prześlesz znajomym. A jeśli masz pytania, śmiało napisz do nas: kontakt@nastrojomierz.pl – z przyjemnością odpowiemy! Jesteśmy wdzięczni za zainteresowanie i ciepło pozdrawiamy!

Udostępnij znajomym: