Blog - Dom to nie lokalizacja. Dom to Ty!

Czy jesteś w domu?
Przeczytaj ten esej, jeśli kiedykolwiek, niezależnie od tego, kim jesteś – kobietą, mężczyzną, człowiekiem między jednym a drugim światłem – czułeś lub czułaś, że mimo pozornego ładu coś w Tobie nieustannie wędruje.
Jeśli znasz to uczucie, gdy jesteś wśród ludzi, a jednak czujesz się samotnie.
Jeśli zdarzyło Ci się patrzeć nocą w sufit, przy świetle telefonu gasnącego w dłoni, i pytać:
„Dlaczego, choć mam tyle, nadal czuję się, jakbym nie miał(a) niczego?”
Dom to nie lokalizacja. Dom to Ty.
Przez życie biegną zarówno kobiety, jak i mężczyźni – w różnym rytmie, z innym bagażem, lecz często z tą samą tęsknotą:
Znaleźć miejsce, gdzie można zdjąć zbroję.
Dla wielu kobiet dom bywa rolą – tą, która wspiera, czuwa, daje ciepło.
Dla wielu mężczyzn – wyzwaniem, które trzeba utrzymać, zabezpieczyć, udowodnić.
Ale pod tymi warstwami – za perfekcją, za odpowiedzialnością, za rolą matki, córki, ojca, syna, partnerki czy partnera – wszyscy tęsknimy za tym samym:
Za przestrzenią, w której możemy powiedzieć:
„Tu jestem. Taki(a), jaki(a) jestem. Bez lęku. Bez masek. Bez udawania.”
Dom to nie tylko gdzie, ale jak i z kim.
Możesz mieć dach nad głową, a wciąż być bezdomnym w sercu.
Możesz być kochany, a nie czuć się widziany.
Możesz mieć dzieci, partnerkę, partnera – a jednak nosić w sobie pustkę, której nikt z zewnątrz nie potrafi zapełnić.
Bo dom nie zaczyna się od adresu.
Zaczyna się od uznania, że jesteś człowiekiem – z potrzebami, emocjami, ranami.
Zaczyna się wtedy, gdy nie musisz już siebie udoskonalać, żeby zasłużyć na obecność.
Nie jesteś bezdomna. Nie jesteś bezdomny. Może po prostu jeszcze nie zamieszkałaś / nie zamieszkałeś w sobie.
Ten dom wewnętrzny to nie projekt deweloperski. To nie plan na przyszłość.
To spotkanie z tym, co często było w Tobie przemilczane: zmęczenie, tęsknota, wrażliwość, kruchość, siła, którą ukrywałeś, bo nie mieściła się w stereotypie.
To odwaga, by spojrzeć sobie w oczy bez osądu – jako kobieta, która już nie chce być tylko „silna”.
Jako mężczyzna, który już nie musi „dać rady”.
Chcesz znaleźć dom? Zajrzyj najpierw do siebie.
Nie musisz robić tego sam / sama.
Nie zawsze umiemy sięgnąć głęboko bez liny, bez przewodnika, bez światła.
Czasem potrzebujemy wsparcia. Lustra. Narzędzia.
🌀 nastrojomierz.pl – to bezpieczna przestrzeń dla każdego, kto chce siebie poczuć bardziej.
To pomiar nastrojów, analiza emocji, konsultacje z osobami, które wiedzą, że nie chodzi o „naprawę”.
Bo Ty – nie jesteś zepsuty. Nie jesteś zepsuta.
Ty jesteś w drodze.
A to, co czujesz, to mapa.
Zamieszkaj w sobie.
Tam jesteś najbliżej życia.
I tylko tam jesteś naprawdę u siebie – jako kobieta, która wreszcie nie musi nikomu udowadniać swojej wartości.
Jako mężczyzna, który może czuć, nie tracąc nic z własnej mocy.
Jako człowiek – w całości.
W prawdzie.
W domu.
Laboratorium Nastroju - nastrojomierz.pl
Jeśli artykuł Ci się spodobał, będzie nam bardzo miło, jeśli udostępnisz go na swojej stronie lub prześlesz znajomym. A jeśli masz pytania, śmiało napisz do nas: kontakt@nastrojomierz.pl – z przyjemnością odpowiemy! Jesteśmy wdzięczni za zainteresowanie i ciepło pozdrawiamy!
Udostępnij znajomym: